Dzieci z niską samooceną nie mają zaufania do swoich umiejętności i kompetencji. Czują się nieistotne, nie lubią siebie, mają poczucie, że nie są wystarczająco dobre. Szybko się poddają lub w ogóle nie podejmują działań. Są samokrytyczne i nieustannie spodziewają się kolejnych porażek i niepowodzeń. Pojawia się u nich bolesne poczucie bycia gorszym. Pozwalają się źle traktować, bo myślą o sobie, że nie zasługują na nic lepszego. Albo przeciwnie – gnębią innych, ponieważ czują się bezwartościowe. Potrzebują poczuć się pewne siebie.
Nad tematem pochyla się Margot Sunderland, brytyjska terapeutka dziecięca w swojej nowej książce „Niska samoocena u dzieci”, wydanej przez GWP Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Co konkretnie znajdziemy na 144 stronach książki? Po pierwsze, dowiemy się jak widzą życie dzieci, które uważają, że są bezwartościowe. Po drugie, będziemy mieć szansę zrozumieć dziecięce poczucie bezwartościowości. Po trzecie, sprawdzimy co mówić dziecku, które uważa, że jest bezwartościowe i jak z nim postępować. I wreszcie, znajdziemy konkretne ćwiczenia, które pomogą dziecku rozmawiać o negatywnych uczuciach do samego siebie i je przepracować.
Książkę czyta się bardzo szybko, można powiedzieć, że jednym tchem. Konkretne przykłady i praktyczne wskazówki sprawiają, że lektura jest przystępna nawet dla osób, które do tej pory nie spotkały się z tą tematyką.
Dużą zaletą jest to, że jest zrozumiała również dla osób które nie mają wykształcenia psychologicznego czy pedagogicznego. Proste i praktyczne wskazówki poprawią relacje w domu i przedszkolu czy szkole. Niewielka objętość książki i jej niska cena (sprawdź tutaj) sprawiają, że łatwo po nią sięgnąć i pochłonąć w całości. Moim zdaniem to pozycja obowiązkowa dla wszystkich osób, dla których ważne jest to, co dzieci myślą o samych sobie.
Udostępnij