Prosta i wciągająca gra dająca wiele możliwości. A to dlatego, że scenariusz układają sami gracze. Rozwija wyobraźnię i ćwiczy kreatywność. Jest mała, dzięki czemu wszędzie można ją zabrać i w nią zagrać. Dziś ode mnie kilka słów na temat pomocy, którą niemal zawsze mam w torebce, czyli kości opowieści Story Cubes wersja Muminki.
Koncepcja jest bardzo prosta – całość składa się z 9 pięknych, solidnie wykonanych, żłobionych kostek. Wydają się być nie do zniszczenia, także jest to zakup na lata. Gra polega na rzucaniu kostkami i układaniu historii na podstawie rysunków. W grze nie ma punktów, nie ma także wygranych i przegranych a celem zabawy jest ułożenie jak najciekawszej opowieści.
Zabawy kostkami świetnie stymulują rozwój językowy i wpływają na poszerzenie słownictwa dziecka, pomagają także w ćwiczeniach nad coraz bardziej rozbudowanymi wypowiedziami. Na początku przygody ze Story Cubes można zacząć od dwóch kostek, by pokażać dziecku na czym polega zadanie i nabrać wprawy, a skończyć na wszystkich dziewięciu. Każdy może opowiedzieć swoją własną historię, ale można także połączyć się w drużynę, podzielić się kostkami i opowiadać fragmenty wspólnej opowieści. Wspanale wykorzystać je można również do wymyślania bajek na dobranoc. Początkowo wcale nie jest łatwo stworzyć interesujące, rozbudowane opowiadanie na podstawie obrazków na kostkach. Jednak za każdym kolejnym razem jest łatwiej a historie, które powstają są coraz ciekawsze.
Jak już napisałam – grę często mam przy sobie, więc korzystam z niej także na inne sposoby. Bardzo lubiana przez maluchy jest zabawa rozwijająca pamięć wzrokową. Dziecko przez określony czas patrzy na kostki. Następnie zamyka oczy a osoba prowadząca ćwiczenie odwraca jedną dowolną kostkę. Zadaniem dziecka jest powiedzieć który obrazek został zmieniony.
To teraz jeszcze zasadnicze pytanie – dlaczego akurat wersja z Muminkami? Jaka jest jej przewaga nad klasycznym zestawem kostek Story Cubes? Wybrałam ją ze względu na to, że na kostkach, oprócz przedmiotów, można także znaleźć postacie, w tym także te przedstawiające rodzinę. Dzięki temu, słuchając opowieści dziecka, możemy sprawdzić jakie historie na ich bazie projektuje i troszkę przyjrzeć jak z jego perspektywy wyglądają otaczające go relacje.
Grę można kupić już za około 30 złotych (sprawdź tutaj – klik). Spokojnie sprawdzi się dla dzieci od 4 roku życia, ale także dorosłym zapewni sporo dobrej rozrywki. To pozycja z cyklu tych, które swoje miejsce znajdą i w domu i w szkole i w gabinecie.
Udostępnij