Dziś pewnie Was zaskoczę – mam dla Was recenzję gry o… emocjach 😉 Gry świetnej również dla młodszych dzieci, przy której już 6-cio latki będą się świetnie bawić (oczywiście z pomocą dorosłych), ponieważ jej zasady nie będą dla nich specjalnie skomplikowane. Nie myślcie jednak, że to zabawa tylko dla maluchów! Dzieci szkolne równie chętnie po nią sięgają.
Ale od początku. „Emocje” to niezwykle kolorowa gra planszowa, niezbyt jeszcze znana (co osobiście bardzo mnie dziwi), która wydana została przez wydawnictwo Kukuryku. Oto co o tej planszówce pisze wydawca:
„Porozmawiajmy sobie o emocjach. Tak na wesoło, ale też na poważnie. Złość, radość, niepokój, gniew, smutek, miłość… To one nami rządzą. Czasami potrafimy je ujarzmić, a czasami dajemy się im ponieść.
Ważne, abyśmy je poznali i umieli o nich rozmawiać. Może dzięki temu uda się kiedyś wyjść z trudnej życiowej sytuacji. Gra EMOCJE to świetna pomoc w poznaniu siebie i swojego otoczenia. Trochę zabawy i trochę… psychologii dla każdego, dla dziecka i dorosłego.”
Idea gry jest bardzo prosta – rzut kostką określa o jaką ilość pół na polu musimy się przemieścić. W zależności od tego na jakim polu stajemy, po taką kartę sięgamy. A pola specjalne oznaczone są na kilka różnych sposobów. Radość, strach, złość, smutek – tu każda kategoria kart zawiera pytania lub zadania dotyczące tej, konkretnej emocji. Znak zapytania – to zagadki dotyczące pozostałych uczuć i emocji. Na część pytań z tej kategorii odpowiadamy za pomocą pięknych, kolorowych żetonów przedstawiających dzieci czujących różne rzeczy. W sumie w zestawie znajdziemy 112 kart z zadaniami oraz 16 okrągłych tafelków z emocjami.
Warto również wspomnieć o dużej planszy, którą przed rozpoczęciem rozgrywki należy ułożyć z puzzli, co jest dodatkową atrakcją. Wszak dzieci zwykle kochają puzzle! Do gry dołączone są cztery pionki, natomiast spokojnie zagrać można w większą ilość osób, dodając własne pionki.
Przyznam szczerze, że gra zrobiła na mnie świetne wrażenie. Gry ją kupowałam nie spodziewałam się zbyt wiele – pewnie dlatego, że gra jest bardzo tania i kosztuje niecałe 40 zł (do kupienia tutaj). Natomiast w tej grze wszystko jest tak, jak być powinno – świetne wykonanie, kolorowa szata graficzna, ciekawy pomysł z puzzlami. I, przede wszystkim, karty z pytaniami i zadaniami, które są merytoryczne i świetnie przygotowane, napisane w prosty sposób, z przykładami, językiem zrozumiałym przez dzieci. Z łatwością można je wykorzystywać do rozmowy o emocjach również poza grą.
Bardzo chętnie sięgam po grę Emocje, bo podoba się zarówno mnie jak i dzieciom. Zdradzę Wam, że zamówiłam dodatkowy egzemplarz, by móc pożyczać ją rodzinom do domu (poprzednio zrobiłam tak tylko w przypadku „Góry uczuć”). Moja opinia jest więc jednoznaczna – polecam i rekomenduję.
Udostępnij